Planujesz przeprowadzkę do nowego mieszkania, które wkrótce zaczniesz wykańczać? Jeżeli z uwagi na niewielką przestrzeń już na wstępie wykluczasz możliwość posiadania wyspy kuchennej, choć od zawsze było to Twoim marzeniem, koniecznie przeczytaj ten tekst. Wyjaśniamy, dlaczego wyspa może być dobrym rozwiązaniem nawet w małych kuchniach.
Na początek: konsultacja z ekspertem
To prawda, że wyspy najczęściej widuje się w kuchniach o dużym metrażu, w domach jednorodzinnych. Rozwiązanie to jest rzadziej spotykane w mniejszych kuchniach, w mieszkaniach zlokalizowanych w blokach. Nie oznacza to jednak, że z takiego pomysłu trzeba zrezygnować! Po prostu w tym przypadku potrzebne będzie rozpisanie szczegółowego planu działania. Powinien zająć się tym specjalista. Możesz skorzystać z pomocy zespołu Deer Design – aranżacja wnętrz w Krakowie (i nie tylko). Z architektem skontaktuj się od razu po podpisaniu umowy z deweloperem. Warto zrobić to jeszcze przed ostatecznym terminem zgłaszania zmian lokatorskich – dzięki temu zwiększysz swoje szanse na wymarzoną kuchnię z wyspą!
Kuchnia otwarta
Nawet w miniaturowej kuchni bez trudu można wygospodarować miejsce na wyspę, jeśli pomieszczenie jest otwarte i połączone z salonem. W takiej sytuacji to właśnie wyspa zaznaczy granicę pomiędzy strefą roboczą i wypoczynkową. Po stronie kuchennej będziesz przygotowywać posiłki, a po stronie salonowej – oglądać ulubione seriale i czytać książki.
Jeśli projekt mieszkania przedstawiony przez dewelopera nie uwzględnia kuchni na otwartym planie, być może nadal istnieje możliwość zlikwidowania ściany działowej w ramach zmian lokatorskich. Jeżeli masz natomiast pewność, że kuchnia otwarta w Twoim mieszkaniu jest po prostu niemożliwa do zrealizowania – i tak nie musisz żegnać się z marzeniami o wyspie!
Wyspa wielofunkcyjna
Pamiętaj, że w otwartej kuchni wyspa może spełniać wiele funkcji. Obszar roboczy możesz zagospodarować wedle własnego uznania – może znaleźć się tu płyta indukcyjna, zlew albo blat do tworzenia potraw. Po stronie salonowej do wyspy możesz dostawić wysokie taborety, czyli hokery, i wykorzystywać ją w formie stołu – to rozwiązanie świetnie sprawdza się w kawalerkach, w których zazwyczaj brakuje miejsca na dodatkowe meble. Jeżeli pomimo otwartego planu Twoja kuchnia w połączeniu z salonem nadal jest przestrzenią mikroskopijną, na wyspie może stanąć nawet telewizor.
Wyspa w małej kuchni zamkniętej?
Na koniec zostawiliśmy wariant, który na ogół jest najtrudniejszy do zrealizowania, czyli wyspę w niewielkiej kuchni zamkniętej. Jeżeli wnętrze ma plan kwadratu – wkomponowanie małej wyspy, stałej lub ruchomej, będzie łatwiejsze. Sytuacja staje się nieco trudniejsza, gdy mamy do czynienia z kuchnią w kształcie prostokąta lub litery L. W takiej sytuacji trafionym pomysłem może okazać się półwysep, który będzie jednocześnie służył jako stolik. W każdym z tych przypadków priorytetowe muszą być kwestie praktyczne – kuchnia ma być przede wszystkim wygodna w trakcie użytkowania.
